Pisałam ostatnio o blogu o witarianiźmie, dzięki niemu sprawiłam sobie książkę, którą dzisiaj chciałabym polecić - Rewolucja zielonych koktajli Victorii Boutenko.
Książka jest napisana przystępnym językiem, ale zawiera konkretne i logiczne argumenty (autorka jest naukowcem) przemawiające za witarianizmem i włączeniem jak największej ilości zieleniny do naszego menu. Przy czym Victoria za ważniejsze uważa jedzenie odpowiedniej ilości surowej zieleniny niż fanatyczne powstrzymywanie się od jedzenia gotowanych posiłków w ogóle.
Zgadza się również z tym, że jeżeli mamy wytrwać przy zdrowej diecie i zdrowym jedzeniu, to powinno nam ono smakować i podaje około 200 przepisów na pyszne zielone koktajle, które świetnie smakują, a przemycają np. dwa pęczki surowej pietruszki, którą raczej trudno byłoby zjeść w normalny sposób:)
Wszystkie koktajle są zielone, a większość przepisów jest tak niesamowita, że nie przyszłaby przeciętnemu człowiekowi do głowy. Robiliście kiedyś koktajl do picia z główki sałaty? I to w dodatku bardzo smaczny?
Oprócz typowych dla zdrowych diet obietnic pięknej skóry, utraty kilogramów, lepszej przemiany materii etc., poczytałam sobie tym razem również o tym, jak ważne jest surowe jedzenie dla naszego mózgu. Szczerze mówiąc zawsze bardziej interesowały mnie efekty widoczne w naszym ciele. To, że dzięki lepszej diecie poprawi się humor i życiowa energia traktowałam raczej jako miły "efekt uboczny" - tak to jest zresztą najczęściej traktowane, jeśli nie pomijane. Tymczasem okazuje się, że wiele dolegliwości psychicznych ma związek ze złą dietą, a coraz częściej występujące alergie pokarmowe dają objawy poważnych chorób psychicznych. Coraz więcej dzieci ma też problem z ADHD lub autyzmem - na co również duży wpływ ma dieta, jeśli nie dziecka, to matki.
Zainteresowanym polecam poczytać sobie artykuły osób kompetentniejszych w tym temacie ode mnie, natomiast wszystkim bez wyjątku polecam wypróbowanie zielonych koktajli.
Przykładowy przepis:
1 główka sałaty rzymskiej (teraz nawet lepiej naszej zwykłej, polskiej)
2 dojrzałe banany (najlepiej zamrożone - nie trzeba będzie chłodzić koktajlu)
2 pomarańcze
2 filiżanki wody
>> wrzucamy wszystko razem do blendera, miksujemy około 30 sekund i otrzymujemy 2 litry pysznego koktajlu, którym możemy się podzielić albo możemy trzymać w lodówce i popijać spokojnie do następnego dnia, smacznego:)